Wczoraj, w Grzybnie, doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący quadem, na prostym odcinku drogi, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się na prawy bok, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Niestety, w wyniku zdarzenia, kierujący czterokołowcem poniósł śmierć na miejscu. Wiadomo, że mężczyzna był strażakiem ochotnikiem.
7 października br., o godz. 18.13, doszło do wypadku drogowym, w Grzybnie.
Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu wypadku, wynika, że kierujący czterokołowcem (quadem), 35-letni mieszkaniec gminy Brodnica, na prostym odcinku drogi, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się na prawy bok, a następnie uderzył w przydrożne drzewo.
Niestety, w wyniku zdarzenia, kierujący czterokołowcem, poniósł śmierć na miejscu. Na polecenie prokuratora zwłoki przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu.
Quad był niezarejestrowany i nieubezpieczony, został zabezpieczony do dalszych oględzin przez pomoc drogową.
Obecnie wszelkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia badają policjanci Wydziału Kryminalnego prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie.