Do pożaru doszło w sobotę 25 stycznia w centrum Kalisza. Z płonącego mieszkania nieprzytomnego mężczyzna ewakuowali strażacy. Niestety na pomoc było już z późno.
Gdy strażacy dotarli na wskazane miejscem okazało się, że mają do czynienia z zadymieniem w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym zlokalizowanym na parterze. Natychmiast przystąpiono do akcji. Rozwinięto węże oraz wyprowadzono rotę do środka mieszkania.
Strażacy bardzo szybko opanowali pożar, a z mieszkania ewakuowano nieprzytomnego mężczyznę. Natychmiast przystąpiono do walki o jego życie.
Niestety na pomoc było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 68-letniego mężczyzny.
Wszystkie okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.