W niedzielę, 31 grudnia doszło do dwóch tragicznych wypadków, w których zginęły aż cztery osoby. Do pierwszego doszło w miejscowości Jaworznik, do drugiego na tarsie między Gliwicami, a Żernicą
W niedzielę około godz. 11.00 w miejscowości Jaworznik na ulicy Myszkowskiej najprawdopodobniej z powodu niedostosowania prędkości do panujących warunków, kierujący renault zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 34-latek zginął na miejscu.
Niespełna dwie godziny później, na trasie między Gliwicami, a Żernicą 40-letni kierujący audi A6 na łuku drogi zderzył się bocznie z nadjeżdżającym z naprzeciwka audi A4. Po zderzeniu wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. W wypadku zginęło trzech mężczyzn podróżujących audi A6.
Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności na miejscu i ustalają okoliczności tragicznych w skutkach wypadków.