Tragedia. Pijany kierowca wjechał w dzieci z rowerami Nie żyje 14-latek, a drugi chłopiec walczy o życie

Do tragedii doszło w niedzielę, 11 czerwca, na drodze pomiędzy miejscowościami Kępa i Pamiątkowo. Pijany kierowca spowodował wypadek, w którym zginał 14-latek, a drugi walczy o życie.

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę na drodze Kępa-Pamiątkowo. Najpierw zderzyły się trzy samochody. Kierujący volkswagen uderzył w tył fiata, którego kierowca zwalniał widząc rowerzystów. Po uderzeniu fiat  wpadł na opla na przeciwległym pasie ruchy.

Na koniec volkswagen staranował dwóch chłopców stojących z rowerami  na poboczu drogi

Na miejsc dojechały służby ratunkowe. Staranowane dzieci to 14-latkowie z Ukrainy. Jeden z  chłopców zmarł w szpitalu. Drugi walczy o życie. W sumie do szpitala trafiło pięć osób.

Kierujący volkswagenem był pijany. Wydmuchał 1,6 promila alkoholu. Został zatrzymany, przed sądem odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku jadąc po pijanemu. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Poprzedni artykułUkrainiec tak świętował „osiemnastkę”, że dachował nie swoim busem. Wiózł pijanego 17-latka
Następny artykuł15-latka brała czynny udział w oszustwach na wnuczka i policjanta. Była „odbierakiem”