Reklama samochody.pl

To niewiarygodne. Rowerzysta miał aż… 10 promili alkoholu

Pogotowie ratunkowe zostało wezwane do 40-letniego rowerzysty w Choszcznie. Był upity do nieprzytomności. Nie było z nim żadnego kontaktu.

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, 22 stycznia w Choszcznie. Karetka pogotowia ratunkowego została wezwana do 40-letniego, nieprzytomnego rowerzysty. Stan mężczyzny był ciężki z powodu kompletnego upicia.

40-latek karetką trafił do szpitala. Okazało się, że miał aż 10 promili alkoholu. Dawka śmiertelna to 4,5 promila alkoholu. Mężczyzna przekroczył ją podwójnie. 40-latek wyszedł już ze szpitala.

Poprzedni artykułZatrzymani sprawcy podpalenia fabryki w Lesznie. Do przestępstwa doszło w 2016 roku
Następny artykułKoszmarny wypadek. Osobówka zderzyła się z ciężarówką. Zginęło dwoje dzieci