Otwoccy policjanci podczas interwencji domowej zatrzymali pijaną kobietę. Jak się okazało, 37-latka zamykała swojego 10-letniego syna w ciasnej piwnicy. Matka sadystka trafiła do policyjnego aresztu. Prokurator postawił jej już zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.
W niedzielę, 17 lipca, policjanci z otwockiej komendy otrzymali informację, że pod opieką pijanej matki znajduje się dziecko. Policjanci natychmiast pojechali pod znany adres. Po wejściu do środka zobaczyli zataczającą się kobietę. Była pijana. Na pytanie o dziecko, kobieta odpowiedziała, że przekazała je pod opiekę bratowej i prócz niej nikogo więcej w domu nie ma.
Czujni policjanci nie uwierzyli. W pewnym momencie zwrócili uwagę na rozwinięte na podłodze gumoleum, którym przykryty był właz. Mundurowi podnieśli właz i wtedy przed ich oczami ukazała się brudna, ciasna piwnica. Najbardziej przerażające było to, że w jej wnętrzu siedział skulony, i wsyraszony10-letni chłopczyk.
Policjanci zastraszone dziecko przekazali pod opiekę innemu członkowi rodziny, a pijaną matkę zamknęli w policyjnej celi. Wydmuchała ponad promil alkoholu.
Jak wstępnie ustalili policjanci, nie jest to pierwsze takie matki z dzieckiem. Z ustaleń policjantów wiadomo, że wielokrotnie wyzywała synka, krzyczała na niego i zamykała w piwnicy pod podłogą.
Po wytrzeźwieniu 37-latka została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut znęcania się nad małoletnim dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Kobieta został objęta na czas trwającego postępowania policyjnym dozorem.
Decyzję o dalszych losach 37-latki i jej dziecka podejmie sąd.