Do zabójstwa doszło w nocy z 8 na 9 września 2000 r., w jednym z domów jednorodzinnych w Jurczycach (pow. krakowski). Zwłoki trojga osób: 44-letniej właścicielki posesji, jej 37-letniego konkubenta oraz 30-letniego mężczyzny, który przebywał w ich domu w interesach znalazł znajomy kobiety, który przyszedł do niej w odwiedziny.
Na miejsce skierowani zostali policjanci z komendy wojewódzkiej w Krakowie. Razem z prokuratorem prowadzali oględziny oraz zabezpieczali wszelkie ślady. Wszystkie ofiary jak ustalono, zginęły od strzału z broni palnej. Podczas oględzin na miejscu zdarzenia trwających prawie tydzień zabezpieczono 250 różnego rodzaju śladów.
W sprawie tego potrójnego zabójstwa zostało wszczęte śledztwo, prowadzone przez policjantów z KWP w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Podczas postępowania badane były wszelkie możliwe wątki i tropy, prześwietlane były powiązania towarzyskie oraz biznesowe ofiar. Przesłuchiwano mieszkańców miejscowości, w której doszło do zabójstwa, jak również wszystkie osoby mogące mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie, blisko 100 świadków.
Z relacji mieszkańców wynikało, że kobieta, właścicielka domu, prowadziła różne interesy, w pewnym momencie jej sytuacja finansowa pogorszyła się. Badano ten wątek i inne potencjalne tła sprawy. Działania te nie doprowadziły wówczas do ustalenia i zatrzymania sprawców. Śledztwo zostało umorzone w 2002 r..
Pomimo formalnego umorzenia postępowania, małopolscy policjanci operacyjnie zajmowali się tą sprawą szukając nowych wątków i tropów (sprawę analizowało także „Archiwum X”). W 2007 r. policjanci dotarli do nowych dowodów, jednak nie były one wystarczające do postawienia zarzutów.
W połowie 2020 r. śledczy, przy okazji przesłuchania w innej sprawie, zdobyli informacje dotyczące zabójstwa w Jurczycach.
Prokuratura Regionalna w Krakowie zdecydowała o podjęciu na nowo śledztwa w sprawie potrójnego zabójstwa. Ustalono osoby podejrzewane. Okazało się, że mężczyźni nie znali się z ofiarami wcześniej i w poprzednich latach nie byli w kręgu podejrzewanych.
22 listopada około godziny 1:00 policjanci Wydziału Kryminalnego i Wydziału
Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Krakowie zatrzymali 45-latka gdy wracał samochodem do domu. Następnie około godz. 6:00, krakowscy policjanci wraz poznańskimi kontrterrorystami weszli do mieszkania drugiego podejrzewanego 52-latka z Poznania. Obaj mężczyźni byli zaskoczeni, nie spodziewali się zatrzymania i nie stawiali oporu.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty zabójstwa trzech osób. W postawieniu im zarzutów przysłużył się zebrany przez śledczych na tym etapie sprawy materiał dowodowy oraz m.in. technika kryminalistyczna, która przez ostatnie 20 lat bardzo się rozwinęła.
24 listopada, na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Jako motywy zbrodni brane są pod uwagę różne wersje, ale na ten moment najbardziej wiarygodną jest ta związana z odzyskiwaniem długu.