23-latka z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala po nieodpowiedzialnej zabawie w postaci jazdy na worku ciągniętym, przez samochód.
Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę, 26 grudnia, w miejscowości Rozwadów. 23-letni kierowca skodą ciągnął na sznurku za samochodem dwa worki, na których siedziały dwie osoby. Na zakręcie jedna z nich, 23-letnia kobieta wypadła z drogi i uderzyła w drzewo.
Z poważnymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Drugiemu uczestnikowi nic się nie stało. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący skodą był trzeźwy.
Okoliczności wypadku są wyjaśniane przez radzyńskich funkcjonariuszy. Organizacja takiego kuligu jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem karnym nawet do 500 złotych i punktami karnymi.