Szokujące. Związał psu łapy i udusił workiem założonym na głowę. Tłumaczenie kata mrozi krew

Za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem odpowie 30-latek. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów po tym jak uśmiercił swojego czworonoga. Mieszkaniec miasta już usłyszał zarzuty w tej sprawie. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

W niedzielę, 26 stycznia, po południu dyżurny komendy policji w Wałbrzychu otrzymał alarmującą wiadomość. W lesie w dzielnicy Biały Kamień znaleziono martwego psa. Zwierzę miało związane łapy i foliowy worek założony na głowę.

Policjanci natychmiast przystąpili do działania, żeby wyjaśnić okoliczności tego drastycznego zdarzenia. Praca mundurowych okazała się skuteczna. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali 30-latka. Funkcjonariusze ustalili, że wałbrzyszanina najpierw skrępował smyczą przednie i tylne łapy psa, a następnie założył mu na głowę foliowy worek. Zwierzę nie miało żadnych szans za przeżycie. Zmarło w okrutnych cierpieniach.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. – 30-latek przyznał się do winy i wyjaśnił, że zabił psa, bo nie chciał żeby ten męczył się w schronisku, do którego był zmuszony go oddać – informuje asp. szt. Monika Kaleta z policji w Wałbrzychu. Kat został doprowadzony do prokuratury, gdzie zapadła decyzja, że do czasu rozprawy w sądzie mężczyzna będzie pod policyjnym dozorem. Grozi mu kara 5 lat więzienia.

Poprzedni artykułWypadek na DK12. Jaguar uderzył bokiem w ciągnik
Następny artykułSpłonął samochód ciężarowy. Kierowca w porę opuścił pojazd (ZDJĘCIA)