Po pościgu został zatrzymany obywatel Syrii, który w Hajnówce (woj. podlaskie) nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i próbował potrącić policjanta z bydgoskiego oddziału prewencji.
33-latek uciekał przed policjantami kilkadziesiąt kilometrów. Spowodował kolizję z samochodem jadącym z przeciwnego kierunku. W aucie było 10 pasażerów.
W sobotnie popołudnie, 23 października, w Hajnówce na ul. Bielskiej, policjanci z toruńskiej prewencji kontrolowali pojazdy. Po 16.00 polecenie znaki do zatrzymania się kierowcy vana na niemieckich numerach rejestracyjnych.
Mężczyzna na chwilę zatrzymał samochód, po czym gwałtownie ruszył omal nie potrącając znajdującego się obok policjanta. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za samochodem.
Kierowca vana nie reagował na sygnały do zatrzymania. Początkowo uciekał w kierunku Łosinki, następnie Tyniewicz Małych. Pościg kontynuowany był na terenie powiatu bielskiego, gdzie na drodze krajowej numer 66 uderzył w jadącego z przeciwnego kierunku citroena.
Van wpadł do rowu. Policjanci zauważyli, że z samochodu w kierunku lasu uciekła grupa osób. Po kilkudziesięciu minutach mundurowi odnaleźli 10 osób i ustalili, że to obywatele Syrii, którzy nielegalnie przebywali w Polsce.
Był wśród nich kierowca vana kia, który został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 33-latek usłyszał zarzuty pomocy imigrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy, ucieczki policji i czynnej napaści na policjanta. Syryjczyk dodatkowo odpowie też za popełnione wykroczenia drogowe.
Sąd zadecyduje o jego dalszym losie.