W niedzielę, 7 lutego, strażacy wydobyli z wody zwłoki 26-latka. Pod mężczyzną załamał się lód na stawie w Słupsku (woj. pomorskie).
W sobotę, strażacy zostali wezwani do tonącego mężczyzny. Pod 26-latkiem załamał się lód na jednym z tzw. stawów klasztornych w Słupsku. Powierzchnia stawu tylko w części był zamarznięta.
Kiedy strażacy dojechali na miejsce mężczyzna był pod woda. Do akcji przystąpili nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Ustka”.
W sobotę akcja poszukiwania 26-latka została przerwana. Wznowiono ją w niedzielę, 7 lutego. Wtedy nurkowie wydobyli z wody zwłoki 26-latka.
Przyczynę oraz okoliczności tragedii będzie ustalać prokuratura.