Straszne. 19-latek umierał w rozbitym samochodzie. Jego koledzy uciekli (ZDJĘCIA)

Wszystko wydarzyło się w sobotę, 17 grudnia, około godziny 21.00 na trasie Czerwona Wieś–Kąty. Kierujący Oplem Astrą nieprawidłowy wyprzedzając karetkę pogotowia ratunkowego zderzył się czołowo z Citroenem. Zginał 19-letni mieszkaniec Leszna Kierujący i pasażer uciekli.

Służby ratunkowe z Kościana dostały zgłoszenie o wypadku oraz o jednej osobie uwięzionej w samochodzie. Na miejsce dojechali strażacy, policja oraz karetka pogotowia ratunkowego.

Z ustaleń policji wiadomo, że kierujący Oplem Astrą nieprawidłowy wyprzedzał karetkę pogotowia ratunkowego. Wtedy zderzył się czołowo z Citroenem, którym kierowała 38-letnia kobieta.

Pasażer opla, 19-letni mieszkaniec Leszna, zmarł. Kierujący i pasażer uciekli z miejsca wypadku. Około 12 km od miejsca wypadku zostali zatrzymani. Pobrano od nich krew na obecność alkoholu i środków niedozwolonych dodaje Lemański

Okazuje się, że 20-latek i 24-latek uciekli z miejsca wypadku zostawiając w rozbitym oplu umierającego 19-letniego kolegę. 20-latek to mieszkaniec powiatu śremskiego, a 24-latek powiatu kościańskiego.

Policja ustala, który z nich kierował oplem w chwili wypadku. Policjanci zabezpieczyli ślady w rozbitym samochodzie.

Poprzedni artykułWjechał na stację zahaczył dach, a ten się zarwał
Następny artykułUderzył rozłożonym HDSem w dach stacji benzynowej. Ten się zarwał (ZDJĘCIA)