Śmiertelny wypadek motocyklisty. To była jazda… próbna bez kasku, uprawnień i z sądowym zakazem

Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 9 lipca, w Cisowniku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 25-latek przed zakupem motocykla wybrał się nim na jazdę próbną. Nagle zjechał z jezdni wprost do lasu i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu. Młody mężczyzna jechał bez kasku, bez uprawnień do kierowania motocyklem i obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Do wypadku doszło późnym popołudniem w miejscowości Cisownik. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że kierujący motocyklem Yamaha najprawdopodobniej wskutek nadmiernej prędkości, na łuku drogowym stracił panowanie jednośladem.

Motocyklista zjechał z  jezdni do lasu i uderzył w drzewo. W wyniku odniesionych obrażeń 25-latek zmarł na miejscu.

Policjanci ustalili, że jadący bez kasku 25-latek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, a ponadto miał sądowy zakaz prowadzenia. Ponadto okazało się, że była to jazda próbna 25-latka przed zakupem motocykla.

Łukowscy policjanci pod nadzorem prokuratury będą prowadzili śledztwo i ustalą dokładnie jaki był przebieg tego tragicznego w skutkach zdarzenia.

Poprzedni artykułPijana matka opiekowała się miesięczną córeczką. Policję wezwał ojciec dziecka
Następny artykułKoło oderwało się od ciężarówki. Ranna matka z dzieckiem. Lądował LPR (zdjęcia)