Rozbity gang Gruzinów, który okradał podróżnych na MOP-ach (FILM, ZDJĘCIA)

Kryminalni zatrzymali kolejnych Gruzinów, którzy okradali osób podróżujące drogami szybkiego ruchu. Do zatrzymania 44-latka i 37-latka doszło na terenie Warszawy. W Porsche, którym się poruszali, policjanci znaleźli przedmioty służących do popełniania przestępstw. To m.in urządzenia mogące zagłuszać sygnał samochodów, z których dokonywali kradzieży.

Do zatrzymania mężczyzn doszło w nocy z czwartku na piątek, 2 sierpnia, na terenie Warszawy. Kryminalni wytypowali miejsca, w których mogą znajdować się Gruzini mający powiązania z zatrzymanymi wcześniej osobami okradającymi podróżnych.

To mężczyźni w wieku 44 lat i 37 lat. Byli kompletnie zaskoczeni zatrzymaniem. Prosto z ulicy trafili do policyjnego aresztu. W samochodzie Porsche, którym się poruszali, policjanci znaleźli przedmioty służące do popełniania przestępstw.

To m.in urządzenia mogące zagłuszać sygnał samochodu, przez co, mimo naciśnięcia kluczyka pojazd zostawał otwarty, a nieświadomy niczego właściciel wchodził do sklepu pozostawiając swój dobytek bez zabezpieczenia.

Z materiałów sprawy wynika, że zatrzymani okradali osoby, które zatrzymywały się w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP) żeby odpocząć lub zatankować paliwo.

Podział ról w gangu był ściśle określony. Jeden z mężczyzn zagadywał nie podejrzewającą niczego ofiarę, która np. w tym czasie podchodziła do dystrybutora chcąc zatankować paliwa. Drugi w tym czasie okradał samochód z portfela, torebki lub saszetki, po czym wsiadał do samochodu, którym kierował trzeci z mężczyzn.

Bywało, że sprawcy przyklejali niepostrzeżenie różne przedmioty, np. kawałek gumy lub tasiemki do koła samochodu ustawionego obok dystrybutora, a gdy kierowca zatrzymał się zaniepokojony dźwiękiem wydawanym przez koło, bezczelnie go okradali.

Materiał dowodowy pozwolił na postawienie 37-latkowi pięciu zarzutów, kilku kradzieży zuchwałych i używania podrobionych tablic rejestracyjnych. Drugi z mężczyzn będzie odpowiadał za kradzież zuchwałą dokonanej pod koniec lipca na MOP w Olempinie.

Na wniosek puławskich policjantów oraz prokuratury sąd aresztował tymczasowo obu Gruzinów na trzy miesiące. Za kradzież zuchwałą grożą im kary do 8 lat więzienia.

Poprzedni artykułŚmiertelny wypadek. 77-latek Skodą uderzył w drzewo
Następny artykułW domu Ukraińców roczne dziecko miało piekło. Kiedy weszła tam policja rodzice byli kompletnie pijani