Mieszkaniec Jarocina kradł w jednym z marketów. Mężczyzna wynosił kawę i słodycze. Wartość skradzionego mienia oszacowano łącznie na kwotę ponad 1500 złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W dniu, 29 sierpnia, kierownik jednego z marketów w Jarocinie złożył zawiadomienie o kradzieży różnych gatunków kawy oraz słodyczy o łącznej wartości ponad 1500 zł. Nieznany mężczyzna wchodził do marketu, towar z półki wkładał do wcześnie przygotowanej torby, a następnie opuszczał sklep w taki sposób, że omijał linię kas.
Wizerunek amatora cudzej kawy i słodyczy został uwieczniony na sklepowym monitoringu, dzięki czemu policjanci wiedzieli nie tylko jak sprawca wygląda, ale także czym się porusza. Mężczyzna przyjeżdżał do sklepu rowerem, a po wyjściu z niego zawsze odjeżdżał w tym samym kierunku. Ustalono też, że złodziej dokonywał kradzieży przez kilka dni, i zawsze z półek zabierał ten sam towar.
Policjanci wytypowali potencjalnego sprawcę. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Jarocina. Chociaż mężczyzna rzadko przebywał w miejscu swojego zamieszkania, to przedstawienie mu zarzutu było tylko kwestią czasu. Ostatecznie został mu one postawione i dotyczyły kradzieży dokonanych w czynie ciągłym. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia.
34-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa tłumacząc, że skradziony towar sprzedawał, żeby w ten sposób zarobić na swoje utrzymanie.