Przypominamy, do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek, 19 marca w okolicach Leszna.
Na skutek czołowego zderzenia dwóch samochodów, w wypadku śmierć na miejscu poniósł 11-miesięczny chłopczyk. Pomimo długiej reanimacji nie udało się go uratować. Kolejny z chłopców został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Poznaniu, natomiast matka wraz z trzecim dzieckiem przetransportowano do szpitala w Lesznie.
Stan chłopca, który przebywa w szpitalu dziecięcym w Poznaniu jest poważny ale stabilny. Chłopczyk ma zlamene obie nogi, kręgosłup oraz miednicę.
Chłopczyk w nocy był operowany, teraz najbliższe godziny będą bardzo kluczowe czy nie pojawi się krwotok wewnętrzny lub obrzęk – mówi Urszula Łaszyńska.
Stan trzeciego z chłopców oraz matki jest również poważny.
33-latek sprawca, który w chwili wypadku był pod wpływem narkotyków nie przyznaje się do winy.