W lasach mimo ostatnich opadów jest sucho i może być niebezpiecznie. Dlatego przypominamy, aby stosować się do przepisów i nie bagatelizować zakazu wstępu do lasu, jeżeli taki występuje. Pamiętajmy również, że za nieprzestrzeganie przepisów z tym związanych grożą konsekwencje. Czasem wystarczy zastosować się do prostych zaleceń, aby nie doszło do pożaru.
Mimo, że w ostatnich dniach pojawiły się w naszym regionie opady, to w lesie jest nadal sucho. W takich warunkach nie trudno o pożar. Wystarczy mała iskra, aby drzewa, które rosły kilkadziesiąt lat strawił niszczycielski żywioł. Dlatego warto stosować się do przepisów i zaleceń związanych z wejściem do lasu w okresie podwyższonego ryzyka pożarowego.
Pamiętajmy, że jeżeli obowiązuje zakaz palenia ognia w lesie lub obowiązuje całkowity zakaz wstępu, to nie dzieje się to bez przyczyny, lecz istnieje duże ryzyko zaprószenia ognia i powstania pożaru. W takim okresie niedopuszczalne jest rozpalanie ogniska, czy grilla. Jednak pożar może powstać również w innych okolicznościach. Czasami rozgrzana rura wydechowa w samochodzie, czy niedopałek papierosa zainicjować ogień, który w krótkim czasie strawi wiele hektarów lasu. Warto również pamiętać, aby w przypadku zauważenia ognia w lesie zaalarmować o tym służby.
O konsekwencjach związanych z nieprzestrzeganiem zakazu wstępu do lasu mówi między innymi art. 161 kodeksu wykroczeń: Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny.