Do wypadku doszło we wtorek, 9 maja, w Kargowej na wysokości rynku. Potrącona 14-latka została zabrana karetką pogotowia ratunkowego do szpitala w Zielonej Górze.
Jako pierwszy o całym zdarzeniu poinformował Nasz portal czytelnik Sławek, który mówił, że Na środku ulicy , kawałek za przejęciem dla pieszych stoi auto na awaryjkach. Na ławce siedziała zapłakana dziewczynka. Koło niej było już mnóstwo ludzi.
Czytaj także – Tragiczny wypadek. Auta zostały zmasakrowane. Zginął członek OSP (ZDJĘCIA)
Do potrącenia doszło z samego rana około godziny 8:00. 14-latka była już na przejściu dla pieszych. Wtedy została potracona przez 52-letniego kierowcę toyoty. Wyjaśniał, że oślepiło go słońce i nie zauważył dziecka na przejściu.
Kargowa. Potrącenie dziecka
Na miejsce wypadku zostały wezwane służby ratunkowe. Dojechała karetka pogotowia ratunkowego oraz policja z Sulechowa. – 14-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Czytaj także – Walczył do końca. Skatowany Kamilek nie żyje. Zmarł dziś rano 😪
Policja przypomina kierującym o ostrożności. – Pamiętamy, że oślepiające słońce jest tak samo niebezpieczne jak oblodzona droga – mówi podinsp. Stanisławska.