Żorscy policjanci prowadzili pościg ulicami miasta za kierującym busem, który nie zatrzymał się do kontroli. W trakcie ucieczki złamał wiele przepisów i staranował bramę ogrodów działkowych. W busie było 21 uchodźców z Syrii.
Przed kilkoma dniami około godz. 22.30 żorscy mundurowi wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej prowadzili pościg za kierującym Citroenem Jumperem. Na ulicy Pszczyńskiej nie zatrzymał się do kontroli.
Kierujący, uciekając ulicami miasta przed stróżami prawa, łamał szereg przepisów ruchu drogowego. Wyprzedzał samochody, ronda pokonywał „pod prąd”, a skrzyżowania na czerwonym świetle.
W rejonie ulicy Dworcowej kierujący wyłączył oświetlenie w busie i swoją ucieczkę chwilę później zakończył taranując bramę wjazdową do ogrodów działkowych.
Kierujący porzucił busa, licząc, że uniknie kary. Tak się jednak nie stało, gdyż zatrzymany został przez pograniczników.
Okazało się, że w busie przewożonych było 21 obywateli Syrii, którzy nielegalnie wjechali do Polski. Jadąc przez Węgry i Słowację, osoby te chciały przedostać do Niemiec. Na miejsce mundurowi wezwali zespół karetki pogotowia ratunkowego, który udzielił niezbędnej pomocy obcokrajowcom. Sprawą zajmą się teraz funkcjonariusze Straży Granicznej.
Za nielegalne przekroczenie granicy Rzeczypospolitej Polskiej grozi kara do 3 lat więzienia, a za organizowanie innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej do 8 lat.