Bagażnik samochodowy, jak sama nazwa wskazuje służy do przewożenia w nim bagażu. Innego zdania była 39-letnia kobieta, która wiozła w nim swojego… męża. Para tłumaczyła funkcjonariuszom, że chcieli nagrać film, której głównym bohaterem miało być inne auto.
Policjanci piaseczyńskiej drogówki w Gabryelinie na ulicy Polnej, zauważyli osobowe subaru jadące z otwartą klapą bagażnika. Postanowili sprawdzić jaki jest tego powód. Kiedy zrównali się z pojazdem dostrzegli, że w bagażniku siedzi… uśmiechnięty mężczyzna.
Zatrzymali samochód. Okazało za kierownicą subaru siedziała 39-letnia żona mężczyzny z bagażnika. Para usiłowała wyjaśnić funkcjonariuszom, że chcieli po prostu nagrać film, którego głównym bohaterem miał być jadący za nimi samochód koleżanki.
Samo zdarzenie, choć niektórym może wydawać się zabawne, zakończyło się mandatem karnym w wysokości 1500 zł oraz 10 punktami karnymi, które trafiły na konto 39-letniej kierującej. Przerwana i zakończona została również produkcja filmu, ponieważ przewóz pasażera w bagażniku jest zabroniony.
Takie nierozsądne i może z pozoru niegroźnie wyglądające zdarzenia kończą się niejednokrotnie bardzo poważnie. Będąc uczestnikami ruchu drogowego pamiętajmy o tym, że każda nasza decyzja ma ogromne znaczenie i wpływa na bezpieczeństwo nie tylko nas samych, ale również innych osób. To od naszego rozsądku i poważnego traktowania przepisów zależy to jak będzie klarowało się bezpieczeństwo na naszych drogach.