Sprawę poznańskich policjantów prowadzi prokuratura w Olsztynie. Miejscowa jednostka nie mgła się tym zająć. Chodzi o kilku policjantów, którzy mieli handlować danymi ofiar wypadków.
Proceder miał wymyślić emerytowany policjant. To on namówił do współpracy kilku poznańskich policjantów. Dostarczali oni emerytowi dane osób poszkodowanych w wypadkach. Ten przekazywał dane firmom zajmującym się odszkodowaniami. Policjanci dostawali za to pieniądz.
Jeden z mundurowych miła zajmować się handlem danymi na dużą skalę. Inni robili to sporadycznie. Do wszystkie przyznał się emerytowany policjant. Został nawet aresztowany, ale po wpłaceniu kaucji wyszedł na wolność. Prokuratura przygotowuje już akt oskarżenia dotyczący policjantów.
Wobec trzech mundurowych postępowania zostały umorzone.