Wczoraj skarżyscy policjanci wyprowadzili mężczyznę z budynku objętego pożarem. 45-latek z oparzeniami trafił do szpitala. Dodatkowo z budynku strażacy ewakuowali dwie osoby, pozostała szóstka mieszkańców wcześniej wyszła na zewnątrz. Wszyscy lokatorzy zostali zakwaterowani w pobliskim hotelu.
W poniedziałek przed godziną 22:00 dyżurny skarżyskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku wielorodzinnego przy ulicy Skalnej.
Pierwsi na miejsce dotarli policjanci, którzy w tym czasie patrolowali pobliskie osiedle.
Z okien jednego z mieszkań wydobywał się ogień, a z całego budynku gęsty dym.
Przed wejściem do kamienicy stali mieszkańcy palącego się domu.
Policjanci ustalili, że w środku mogą znajdować się osoby oraz butle z gazem.
Po chwili funkcjonariusze usłyszeli także wołanie o pomoc dobiegające z palącego się budynku.
Bez chwili zawahania mundurowi weszli do zadymionego korytarza.
Stamtąd wyprowadzili 45-letniego mężczyznę, który z poparzeniami ciała trafił do szpitala.
Tuż po chwili na miejsce dojechali strażacy i ewakuowali z mieszkania jeszcze dwie osoby.
Pozostała szóstka mieszkańców samodzielnie opuściła swe lokale przed przyjazdem służb.
Strażacy ugasili pożar, a wszyscy mieszkańcy kamienicy znaleźli schronienie w pobliskim hotelu.
Dziś na miejscu zdarzenia policjanci wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzą oględziny.
Biegły wypowie się co do przyczyn pożaru.