Zorganizowaną grupę przestępczą produkującą na masową skalę podrabiane artykuły do prania zatrzymali policjanci z Poznania i Gdańska. Podróbki trafiały m.in. do Niemiec, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz na polski rynek Zarzuty usłyszało jedenaście osób. Grożą im kary do 5 oraz 10 lat więzienia.
Wiosną 2020 r. policjanci z Poznania zdobyli informacje, że w okolicach Poznania znajduje się wytwórnia podrabianych artykułów chemicznych. Zbierając materiały dowodowe potwierdzili, że taki proceder się odbywa. Ustalili także osoby zamieszane w przedsięwzięcie oraz podział ról. Odkryli sposób działania gangu.
Wszystkie tropy wiodły do legalnie działającej fabryki chemii gospodarczej. Okazał się, że tam pod przykrywką produkowano żele oraz proszki do prania i odplamiacze. Pojemniki następnie trafiały na prywatną posesję kilkadziesiąt kilometrów dalej.
W nowym miejscu płyny i proszki były oklejane podrobionymi etykietami znanej, światowej marki. Podrobiona chemia w hurtowych ilościach przewożona dużymi ciężarówkami trafiała na rynki zagranicznie, m.in. do Niemiec, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale również na polski rynek. Łączne straty na szkodę właścicieli marek szacowane są na kwotę 12 mln zł.
Policjanci zatrzymali 11 osób zajmujących się produkcją oraz wprowadzaniem na rynek podróbek. To była zorganizowana grupa przestępcza.
Materiały dowodowe pozwoliły prokuratorom przedstawić wszystkim zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a niektórym z nich także zarzut kierowania tą grupą. Wszyscy otrzymali także zarzut naruszenia przepisów prawa własności przemysłowej.
Pięć osób zostało na wniosek policji i prokuratury tymczasowo aresztowanych przez sąd. Członkom szajki grozi kary do 5 oraz 10 lat więzienia.