Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Śremie zatrzymali 31-latka, który na terenie śremskiego Targowiska Miejskiego podpalił kilka kontenerów na śmieci, a w wyniku rozprzestrzenienia się ognia uszkodzona została też elewacja budynku handlowego. Funkcjonariusze chcąc szybko ugasić ogień w kontenerze, do którego podpalacz wrzucił podpaloną tekturę, wykorzystali gaśnicę będącą na wyposażeniu policyjnego radiowozu.
Funkcjonariusze chcąc szybko ugasić ogień w kontenerze, do którego podpalacz wrzucił podpaloną tekturę, wykorzystali gaśnicę będącą na wyposażeniu policyjnego radiowozu.W czwartek, 20 marca o godz. 20.52, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o pożarze, do którego doszło na terenie Targowiska Miejskiego w Śremie.
Z zawiadomienia wynikało, że palą się kontenery na śmieci oraz elewacja budynku handlowego.Na miejsce natychmiast udały się policyjne patrole. Gdy straż pożarna zakończyła czynności gaśnicze, kryminalni zauważyli, jak do kolejnego oddalonego metalowego kontenera podszedł jakiś mężczyzna i wrzucił do niego podpalony kawałek kartonu. Podpalacza natychmiast zatrzymano, a powstały pożar policjanci ugasili wykorzystując gaśnicę z policyjnego radiowozu.
Sprawcą podpalenia okazał się 31-letni mieszkaniec gminy Śrem, który był kompletnie pijany. Miał trzy promile alkoholu w organizmie i trafił do policyjnego aresztu.Po wytrzeźwieniu, czyli następnego dnia późnym popołudniem, 31-latek usłyszał zarzut, do którego się przyznał i został przesłuchany.
Wyjaśnił, że nie potrafi sensownie wytłumaczyć swojego zachowania. Po prostu, po wypiciu alkoholu ma „głupie pomysły” i dlatego musi przestać spożywać alkohol.Kodeks karny za przestępstwo niszczenia mienia przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.