Płonęła stodoła. W środku był nielegalny tytoń. Mężczyźnie grozi 15 lat więzienia (ZDJĘCIA)

Zawiadomieniem o pożarze stodoły zainicjowane zostały działania wolsztyńskich policjantów, których efektem było zatrzymanie właściciela posesji, na której strażacy walczyli z ogniem. Zatrzymanie nie miało jednak związku ze zniszczeniem zabudowań, które strawiły płomienie, a z odnalezionym na miejscu tytoniem pozbawionym znaków akcyzy. Mężczyzna podejrzany o przestępczy proceder usłyszał już zarzut, a straty powstałe w wyniku uszczuplenia w zakresie podatku akcyzowego określono na niemal 2 400 000 złotych.

30.08.2022 r. ok.godz. 19:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji otrzymał informację dotyczącą palącego się budynku gospodarczego w Wojciechowie. Na miejsce skierowani zostali mundurowi z Siedlca i Wolsztyna. Po przyjeździe zastali prowadzących akcję gaśniczą strażaków OSP z Chobienic i Siedlca, do których z pomocą docierały kolejne zastępy strażaków ochotników i strażaków PSP. Policjanci zabezpieczyli miejsce akcji gaśniczej, by umożliwić strażakom jej prowadzenie, a jednocześnie udaremnić dostęp osób niepowołanych. Ustalili też, że właścicielem posesji jest 34-letni mieszkaniec Wojciechowa.

Po zakończonych działaniach gaśniczych strażacy wskazali, że prawdopodobną przyczyną powstania zarzewia ognia było zwarcie instalacji elektrycznej.

Zabezpieczający miejsce zdarzenia policjanci zwrócili uwagę na nadpalone worki i kartony, w których jak się okazało znajdował się susz roślinny, zidentyfikowany później, jako liście tytoniu. Bardzo szybko ustalono, że susz składowany był również w innym budynku na terenie posesji. Dodatkowo pośród zgliszczy w spalonej stodole mundurowi ujawnili maszyny do suszenia i rozdrabniania tytoniu.

Właściciel posesji nie umiał wytłumaczyć pochodzenia roślin oraz maszyn. Przekonywał policjantów, że nie zna ich pochodzenia. Mundurowi nie dali wiary tłumaczeniom mężczyzny i podejrzewając, że może mieć związek z nielegalnym przechowywaniem tytoniu bez znaków akcyzy zatrzymali go i doprowadzili do policyjnego aresztu.

Posesja w nocy i następnego dnia został objęta stałym policyjnym nadzorem. Prowadzone przez policjantów działania, które wymiernie wspomagali strażacy ochotnicy z Chobienic doprowadziły do zabezpieczenia spalonych maszyn oraz składowanego w workach i kartonach tytoniu. Rozmiar koniecznych zabezpieczeń wynikający ze skali przestępczego procederu zaskoczył policjantów. Tytoń podzielony na część suchą, gotową do dalszej obróbki oraz zanieczyszczoną i mokrą w wyniku prowadzonych działań gaśniczych został zważony. W ten sposób ustalono, że na terenie posesji znajdowało się ponad 8 ton tytoniu, z którego 4.200 kg. to tytoń suchy, gotowy do dalszej obróbki i produkcji papierosów.

Zatrzymany w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzut przechowywania tytoniu krojonego i suszu liści tytoniu, które nie były oznaczone znakami akcyzy narażając Skarb Państwa na uszczuplenie w zakresie podatku akcyzowego na poziomie ok. 2 miliony 400 tysięcy złotych!

Na wniosek prokuratury wobec mężczyzny zastosowano dozór policji oraz poręczenie majątkowe. W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, którego materiały trafią do sądu. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna oraz pozbawienie wolności do 15 lat.

Foto. OSP Chobienice

 

 

Poprzedni artykułDriftował samochodem po boisku w Solcu. Doszło do wypadku. Kierowca był pijany
Następny artykułMakabryczne potrącenie. Kierowca z impetem wjechał w pieszą. Kobieta ciężko ranna (FILM Z MONITORINGU)