Pijany szalał po lesie quadem. Długo nie wyjdzie ze szpitala

Pijany 36-latek szalał quadem po lesie. Uderzył w drzewo. Z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 kwietnia. Około godziny 16:40 dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym quadem, który uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło poza drogą publiczną w lesie w miejscowości Gózd Lipiński.

36–letni mężczyzna kierując quadem Suzuki, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mężczyzna był pijany. Wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu.

Z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Ponadto, jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, quad którym kierował 36–latek był niezarejestrowany i nie miał ubezpieczenia.

Poprzedni artykułŚmiertelny wypadek. BMW uderzyło w drzewo. Nie żyją dwie osoby (ZDJĘCIA)
Następny artykułZaoferował policjantom niecodzienną łapówkę. Niedowierzali kiedy to usłyszeli