Pijana mieszkanka Gniezna jechała przez las. Tego się tam nie spodziewała

Dzięki spostrzegawczości i reakcji funkcjonariuszy Straży Leśnej udało się zatrzymać kierującą, która pod pijana wsiadła za kierownicę. W aucie miała alkohol. Stan nietrzeźwości i nieodpowiedzialność mieszkanki Gniezna mogły doprowadzić do kolejnej tragedii na drodze.

W niedzielę, 10 września, przed południem strażnicy leśni podczas wykonywania swoich czynności, w rejonie drogi leśnej nieudostępnionej do ruchu, w nadleśnictwie Czerniejewo (Leśnictwo Karw) zauważyli kierującą citroen. Zatrzymali pojazd do kontroli.

Strażnicy szybko zorientowali się, że kierująca jest pijana. wezwali na miejsce policję. Już w pierwszym kontakcie z 45-letnią gnieźnianką funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu, a ona sama przyznała się, że piła.

Dodatkowo powiedziała, że nie posiada prawa jazdy. Kobieta została przewieziona do jednostki policji, gdzie wydmuchała aż 1,7 promila alkoholu.

Po wykonaniu wszystkich czynności 45-latka została zwolniona do domu. Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za jazdę bez uprawnień policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

Poprzedni artykułTo bestie, a nie ludzie. W okrutny sposób skatowali lisa i utopili w rzece (FILM)
Następny artykułTo on uderzył i obrażał kierowce Ubera, tylko dlatego że jest Ukraińcem