Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że pijana 31-latka kierując Jeepem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu 24-letniemu motocykliście. Mężczyzna na skutek poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.
Do tragicznego wypadku doszło na DW 820 w miejscowości Podzamcze. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że kierująca Jeepem wykonując manewr zawracania, nie ustąpiła pierwszeństwa kierującemu motocyklem marki Honda. Podróżujący motocyklem 24-latek na skutek poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.
Kierująca 31-letnia kobieta wydmuchała ponad 2,5 promila alkoholu. Wiozła pijanego pasażera oraz 9-letnie dziecko.
Sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu kobiety na okres trzech miesięcy, z kolei wobec pasażera pojazdu marki Jeep został zastosowany dozór policyjny.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku po pijanemu 31-latce grozi kara do 20 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia oraz dotkliwe konsekwencje finansowe.