Wszystko wydarzyło się na autostradzie A2 w Poznaniu. Kierujący bmw nie tylko pędził 205 km/h, ale też zlekceważył sygnały do zatrzymania się.
Kierowca BMW jechał z prędkością aż 205km/h poznańskim odcinkiem autostrady A2. Zlekceważył sygnały do zatrzymania się.
W końcu kierujący bmw został zatrzymany. 37-latek został ukarany czterema mandatami na kwitę 1,1 tys. zł między innymi za fatalny stan techniczny bmw oraz jego wyposażenie.