Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali mężczyznę, który odpowie na oszustwa internetowe. Sprawca, za pośrednictwem portali ogłoszeniowych, oferował zyski z „kopania” kryptowalut. Śledczy ustalili, że mężczyzna oszukał kilkadziesiąt osób na terenie całego kraju na ponad 250 tysięcy złotych.
Kilka miesięcy temu Komisja Nadzoru Finansowego powiadomiła Prokuraturę Okręgową w Poznaniu o nieuczciwych praktykach jednego z internautów. Według przekazanych informacji sprawca miał oszukać wiele osób oferując im wynajem tzw. „koparek do kryptowalut”.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzstępczością KWP w Poznaniu. Sposób działania sprawcy był im dobrze znany. Mężczyzna ogłaszał się na portalach aukcyjnych i przekonywał przyszłych klientów, że ma własne koparki kryptowalut (zestawy komputerów lub kart graficznych o dużych mocach obliczeniowych), które może wynająć. Informował także, że posiada farmy solarne dostarczające komputerom odpowiednio dużej mocy do tego typu działań. Sprzedający zapewniał o swojej ugruntowanej pozycji na rynku i tysiącach klientów, głównie poza granicami kraju.
Oferowane przez niego zyski były dość wysokie – zainwestowanie 100 złotych miało skutkować wypłatą złotówki dziennie przez najbliższy rok. Początkowo część kupujących otrzymywała obiecane zyski zgodnie z zawartymi umowami. Dzięki temu mężczyzna otrzymywał pozytywne opinie, jako sprzedający i pozyskiwał kolejnych klientów w sieci.
Z czasem jednak wypłaty zysków zostały wstrzymywane. Sprzedający tłumaczył to chwilowymi problemami logistycznymi. Kiedy wymówki zaczęły się powtarzać klienci orientowali się, że zostali oszukani.
Policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością KWP w Poznaniu namierzyli i zatrzymali oszusta. Mężczyzna został zatrzymany 29 września br. w Poznaniu. To 37-latek, w przeszłości notowany za podobne przestępstwa.
Funkcjonariusze zabezpieczyli należący do niego sprzęt komputerowy. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że 37-latek oszukał na terenie całego kraju kilkadziesiąt osób na kwotę ponad 250 tysięcy złotych. Policjanci cały czas ustalają kolejnych pokrzywdzonych w tej sprawie.
Zatrzymany usłyszał zarzuty oszustwa i przyznał się do ich popełnienia. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.