Nowy ambulans w podstacji ratownictwa medycznego Wielichowo (ZDJĘCIA,WIDEO)

Podstacja Wielichowo w powiecie grodziskim może pochwalić się nowym ambulansem, który zastąpił stary wysłużony pojazd. Ratownicy medyczni nie ukrywają radości! Koszt nowego ambulansu wyniusl około 630 tysięcy złotych. 

We wtorek 4 stycznia w podstacji ratownictwa medycznego w miejscowości Wielichowo odbyło się oficjalne przekazanie nowego ambulansu, który zastąpił 10 letni wysłużony pojazd.

– Nasz zespół ratownictwa medycznego będzie miał możliwości pracy na najlepszym sprzęcie po to, żeby udzielać świadczeń na najwyższym poziomie. Jestem z tego powodu bardzo dumna i bardzo się cieszę, że ta karetka, stacjonując w Wielichowie, wzmocni zespół naszego szpitala i mieszkańców tej okolicy. (…) Mam nadzieję, że to pierwsza, ale nie jedyna karetka, którą udało nam się pozyskać. Będziemy starać się o kolejne, żeby szybko i bezpiecznie dojechać do naszych pacjentów i udzielić im pomocy na najwyższym poziomie – mówiła Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, Halina Sroczyńska.

Warto również dodać, że ambulans w kolorze żółtym jest pierwszym w powiecie grodziskim. W takim kolorze ambulanse możemy obserwować już w powiecie nowotomyskim oraz wolsztyńskim.

Dlaczego żółta? Według aktualnych wytycznych to wspólny kolor transportu medycznego w całej Unii Europejskiej. Stopniowo zatem białe karetki będą znikać z naszych ulic. To pierwszy taki ambulans w powiecie grodziskim.

Ratownicy medyczni nie ukrywają radości z pozyskania nowego ambulansu, który wyposażony jest w najwyższej klasy sprzęt, który umożliwi ratownikom szybkie działanie podczas wezwań.

Podczas wizyty naszego dziennikarza w podstacji Wielichowo udało mu się dowiedzieć, że podczas pierwszego dnia służby do godziny 18:30 nowy ambulans miał już dwa wyjazdy do zdarzeń, które były na terenie powiatu grodziskiego.

Poprzedni artykułPotrącenie na przejściu dla pieszych. Dostał 2,5 tysiąca złotych mandatu
Następny artykułDrogowa makabra. Osobówka została kompletnie zmiażdżona. Kierowca zginął na miejscu