Nastolatka jechała BMW 220 km/h. Doszło do koszmarnego wypadku. 17-latek spłonął w aucie (FILM)

W wypadku zginął 17-latek.

Do tragicznego wypadku w nocy z niedzieli na poniedziałek, 9 października, na DK 11 koło miejscowości Rogaszyce. BMW wypadło z dogi i spłonęło. Zginął 17-latek. Jak szalona prowadził nastolatka.

Do tragedii doszło na DK 11 na wysokości miejscowości Rogaszyce. Rozpędzone BMW wypadło z drogi i stanęło w płomieniach. Na miejsce dotarły służby ratunkowe. Niestety w wypadku zginął 17-letni pasażer.

Dwóch 19-latków oraz kierująca BMW oraz drugi pasażer zostali zabrani do szpitala. Policjanci informowali po wypadku, że wstępna przyczyna tragedii była prędkość. Policyjne ustalenia potwierdzają się.

Na profil „Stop chamstwu na drodze” opublikowano wstrząsające nagranie z BMW. Na filmie nastolatkę, która prowadzi BMW jadąc z prędkością 220 km/h. Pasażer, który nagrywał jazdę mówił do kierujące, żeby nie puszczała gazu, a jeśli chce to zrobić to delikatnie. Na koniec słychać tylko „wolniej, wolniej”.

Poprzedni artykułBożena Lamentowicz poszukiwana listem gończym przez dwie prokuratury
Następny artykułOjciec bił 9-letnią córkę. Ślady na ciele dziewczynki zauważono w szkole