Policjanci z posterunku w Sawinie pomogli 86-letniemu myśliwemu. Mężczyzna został zaatakowany przez rój szerszeni na ambonie myśliwskiej i dotkliwie pożądlony. Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Liczyła się każda chwila, dlatego mundurowi ruszyli z poszkodowanym w stronę nadjeżdżającej karetki pogotowia.
W poniedziałek, 30 września, po godzinie 17.00 policjanci z posterunku w Sawinie patrolowali podległy teren. W pewnej chwili zwrócili uwagę na mężczyzn wzywających przy samochodzie pomocy.
Jak się okazało, jeden z nich, 86-letni myśliwy, został zaatakowany i pożądlony przez rój szerszeni na ambonie myśliwskiej, na której wcześniej przebywał.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Z uwagi na czas dojazdu karetki i fakt, że mężczyzna miał już widoczne objawy licznych ukąszeń, policjanci zdecydowali o przetransportowaniu 86-latka radiowozem.
Będąc w kontakcie z dyspozytorem ruszyli w kierunku, z którego miała nadjechać pomoc medyczna. Po przejechaniu kilku kilometrów na trasie przekazali poszkodowanego mężczyznę załodze karetki, która się nim zaopiekowała. Dzięki temu starszy pan szybciej otrzymał fachową pomoc.