Widok kierującego motorowerem mężczyzny, który jedzie bez wymaganego przepisami hełmu ochronnego, a dodatkowo zmienia tor jazdy, wjeżdżając na położoną przy drodze łąkę skłonił policjantów do zatrzymania go do kontroli. Podjęte przez mundurowych czynności doprowadziły do ustalenia, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Kara, z jaką musi się liczyć to nawet pozbawienie wolności.
05.09.2021 r. ok.godz. 11:00 na ul. Wałowej w Mochach policjanci Posterunku Policji w Przemęcie zwrócili uwagę na poruszającego się w ich kierunku motorowerzystę. Przyczyną zainteresowania było niekorzystanie przez mężczyznę podczas jazdy z hełmu ochronnego. Zanim mundurowi zdążyli dać mężczyźnie znak do zatrzymania, ten nagle zjechał z drogi i wjechał na pobliską łąkę.
Policjanci poruszający się samochodem terenowym również zjechali z jezdni i po chwili zatrzymali motorowerzystę do kontroli. Podczas rozmowy mężczyzna, 50-letni mieszkaniec Nowej Wsi przekonywał policjantów, że nie próbował uniknąć spotkania z nimi, lecz skręcił w stronę pola kukurydzy, które dogląda.
Podczas rozmowy mundurowi zwrócili uwagę na zachowanie mężczyzny, które wskazywało wyraźnie, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to późniejsze badanie alkotestem, które wykazało 0,80 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. 1,68 promila w organizmie.
Mężczyźnie udaremniono dalszą jazdę, a w sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. W jego efekcie mężczyzna może ponieść odpowiedzialność karną, której górną granicą jest dwuletnie pozbawienie wolności.