Policjanci z Gniezna zatrzymali 28-letniego mężczyznę. Miesiącami dręczył była partnerkę. Na podstawie zebranych dowodów sąd zastosował wobec zatrzymanego stalkera środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna od lipca br. uporczywie nękał byłą partnerkę mieszkającą w Gnieźnie. Kilkanaście razy na dobę, o różnych porach dnia i nocy telefonował do niej oraz wysyłał wiadomości na messengerze.
Kiedy kobieta blokowała go, zakładał nowe konta i dalej nękał. Przychodził pod mieszkanie byłej partnerki. Pukał do drzwi, wykrzykiwał pod jej adresem obraźliwe słowa, znieważał i groził śmiercią. Zdarzyło się, że mężczyzna siłowo targnął do mieszkania byłej partnerki wpychając drzwi do środka. Wtedy ukradł telefon komórkowy i inne przedmioty o wartości 860 złotych należące do kobiety.
Po kilku dniach sytuacja powtórzyła się. 28-latek znów siłowo wtargnął do mieszkania pokrzywdzonej grożąc jej śmiercią i pobił kobietę.
Do zatrzymania sprawcy przyczyniła się ciotka pokrzywdzonej, która 14 listopada zgłosiła groźby kierowane do niej przez 28-latka. W toku przesłuchania wyszły na jaw przestępstwa, których mężczyzna miał dopuszczać się wobec byłej partnerki.
Po zeznaniach byłej partneki mężczyzna został zatrzymany, a prokurator przedstawił mu zarzuty, w tym stalkingu.
W piątek, 17 listopada, na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Za stalking grozi mu kara do 8 lat więzienia. W związku z tym, że podejrzany działał w ramach recydywy czyli powrotu do przestępstwa kary może sięgnąć nawet 12 lat.