Do dramatu doszło w Tworogu. Pogotowie zabrało do szpitala 9-miesięczne dziecko. Maluszek jest w stanie krytycznym.
Lekarze w szpitalu zauważyli, że malutka dziewczynka ma ślady świadczące o topieniu. Zaalarmowano policję oraz prokuraturę.
Przesłuchano 31-letnią matkę dziewczynki.
Kobieta usłyszała zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrażającego życiu. To jednak wstępne zarzuty. Kobieta przyznała się do winy, ale odmówiła składania wyjaśnień. Dziecko jest w stanie krytycznym. Walczy o życie.