Makabryczny wypadek. Rover zderzył się ze szkolnym autobusem. Z auta nic nie zostało, kierowca zginął

Do makabrycznego wypadku doszło w Zalesiu (woj. lubelskie). Kierujący rover 29-latek zjechał na przeciwny pas i wjechał prosto pod jadący z naprzeciwka autobus przewożący przedszkolaki. Młody Kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu. Pięć osób, w tym czworo dzieci trafiło do szpitala.

Do wypadku doszło w środę, 1 marca, na drodze w miejscowości Zalesie. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący Roverem zjechał na przeciwny pas jezdni. Tam z duża siłą czołowo zderzył się ze szkolnym autobusem.

Siła zderzenia była ogromna. Z rovera nic nie zostało. 29-latek kierujący osobówką został zakleszczony w aucie. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydobyć go z pojazdu. Niestety młody mężczyzna zginął na miejscu.

Rover zderzył się ze szkolnym autobusem

Kierowcy autobusu nic się nie stało. Podróżowało z nim siedmiu przedszkolaków wraz z opiekunką. Pięć osób, w tym czworo dzieci zostało przewiezionych do szpitala na badania.

Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności tragicznego wypadku.

Poprzedni artykułDramatyczny wypadek. BMW z impetem uderzyło w drzewo. Zginął młody mężczyzna (zdjęcia)
Następny artykułW dorosłość z zarzutami. 17-latek dokonał aż dziewięciu kradzieży