Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek, 4 września w Białczu koło Gorzowa Wielkopolskiego Kierujący volkswagenem z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn wjechał pod pociąg. Kierowca zginął na miejscu. Jak ustalił portal poscigi.pl, ofiara wypadku to policjant gorzowskiej drogówki.
Do tragedii doszło po godz. 14.00. Kierujący volkswagenem golfem wjechał na przejazd kolejowy w Białczu pod Gorzowem Wlkp. Wjechał prosto do pociąg pasażerski Intercity relacji Gdynia-Kostrzyn nad Odrą. Doszło do potężnego zdarzenia. Lokomotywa przepchnęła samochód jeszcze kilkaset metrów zanim zatrzymała się na torach.
Na miejsce wypadku dojechały służby ratunkowe. Strażacy dostali się do kierowcy w zmiażdżonym samochodzie. – Kierowca volkswagena zginął na miejscu wypadku – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji. Jechał sam. – Będziemy ustalać tożsamość ofiary wypadku – mówi podkom. Jaroszewicz. Jak już ustaliliśmy ofiara to policjant gorzowskiej drogówki.
Na miejscu tragedii pracują gorzowscy policjanci oraz prokurator. Trwa wyjaśnienie przyczyn oraz z okoliczności w jakich doszło do śmiertelnego zderzenia z pociągiem.