Do tragedii doszło w środę, 9 grudnia, w miejscowości Brenno. Maszyna do koszenia wciągnęła mężczyznę. Zmarł mimo reanimacji.
Do tragedii doszło na jednej z posesji w miejscowości Brenno. 64-latek naprawiał kosiarkę. Prawdopodobnie wtedy został wciągnięty do maszyny. Na miejsce szybko dotarły służby ratunkowe.
Mężczyzna był reanimowany. Jego stan był jednak krytyczny. Mimo wysiłków ratowników nie udało się uratować życia 64-latka.