Do makabrycznego wypadku doszło na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Brzezimierz a Wrocław Wschód. Kierca ciężarówki uderzył w tył naczepy. Nie miał żadnych szans. Zginął na miejscu. Przyczynę oraz okoliczności tragicznego wypadku ustalają śledczy.
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w poniedziałek, 4 marca, na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Brzezimierz a Wrocław Wschód.
Wszystko wydarzyło się około południa na odcinku koło węzła Brzezimierz. Zderzyły się tam czterech samochody ciężarowe.
Ze wstępnych ustaleń policji wiadomo, że trzy ciężarówki stały na A4 z powodu korka. Kierowca ciężarów nie zauważył stojących pojazd i potężną siła wbił się w tył naczepy stojącej ciężarówki.
Siła uderzenia była potężna. Kabina ciężarówki została zmiażdżona. Na miejsce dojechały służby ratunkowe. Niestety 42-latek nie miął żadnych szans. Nie pomogła również reanimacja. Kierowca ciężarówki zginął na miejscu wypadku.