Policjanci zatrzymali mężczyznę, sprawcę zabójstwa swojej partnerki. 39-letnia kobieta zmarła w wyniku ciosów zadanych nożem. Zatrzymany 41-latek był już w przeszłości notowany, teraz odpowie za zabójstwo. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu.
W dniu, 14 grudnia, policjanci w Łodzi otrzymali informację o zwłokach mogących znajdować się w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Batalionów Chłopskich. Według zgłaszającej wskazywał na to fetor w bloku oraz brak reakcji sąsiadki na pukanie do drzwi. Niestety funkcjonariusze wkrótce potwierdzili te tragiczne przypuszczenia.
Na miejscu odkrycia ciała pracowali prokurator, biegły z zakresu medycyny sądowej oraz zespół policyjnych specjalistów. Śledczy szybko ustalili okoliczności śmierci 39-latki. Została zamordowana ciosami nożem.
Policjanci pracujący nad sprawą typowali osoby, które mogły zamordować kobietę. Jedną z tych osób był 41-letni partner ofiary. Analiza materiałów pozwoliła śledczym na ustalenie przebiegu tragicznego zdarzenia, do którego doszło pod koniec listopada br.
41-latek spotkał się z partnerką w jej mieszkaniu. Wspólnie pili alkohol. W pewnej chwili doszło między nimi do kłótni. To wtedy 41-latek zadał 39-latce kilka ciosów nożem doprowadzając do krwotoku i śmierci kobiety.
W dniu, 15 grudnia, po godzinie 18.00 morderca został zatrzymany w mieszkaniu krewnej. Usłyszał zarzutu zabójstwa. Grozi mu za to kara nawet dożywotniego więzienia. Zgodnie z decyzją sądu 41-latek został tymczasowo aresztowany.