Zgodził się na rozbierany chat. Teraz jest szantażowany, a jego nagie zdjęcia oglądają znajomi

Pewien 34-latek dał się namówić nowo poznanej kobiecie na rozebranie się przed kamerą. Taw wszystko nagrała i później szantażowała żądając pieniędzy. Nagranie trafiło do jego znajomych. Problem sextingu coraz częściej dotyka również młodzieży.

Do policjantów z komendy w Płońsku zgłosił się 34-latek. Mężczyzna dał się namówić nowo poznanej w internecie kobiecie na intymny wideo czat. Nie wiedział jednak, że jego „znajoma” wszystko nagrywa.

Po zakończonym połączeniu kobieta zaczęła wysyłać mu wiadomości z żądaniem pieniędzy. Groziła opublikowaniem jego nagich zdjęć. Gdy mężczyzna się na to nie zgodził, szantażystka rozesłała film z utrwalonym jego nagim wizerunkiem do kilku jego znajomych.

W ostatnim czasie płońscy policjanci przyjęli również zawiadomienie dotyczące podobnej sytuacji, w której osobą pokrzywdzoną był nastolatek. Jego wizerunek rozpowszechniła dziewczyna będąca w podobnym wieku. Powstępowania w tych sprawach prowadzą policjanci kryminalni.

Uwaga. Przesyłanie intymnych zdjęć lub filmów staje się coraz popularniejsze. Rozmowy on-line coraz częściej zastępują brak fizycznego kontaktu z innymi. Sexting nie jest nowym zjawiskiem, ale niesie ze sobą coraz więcej zagrożeń i dotyka również osób młodych, niepełnoletnich.

Policja przypomina o ostrożność w przypadku kontaktów z obcymi osobami zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym. Przed kliknięciem przycisku wyślij, warto zastanowić się, czy na pewno tego rodzaju zdjęcie, bądź nagranie chcemy udostępnić osobom trzecim.

Pamiętajmy, że wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia, bądź filmy nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów będą one wykorzystywane. Nie wiemy też, kto znajduje się po drugiej stronie komputera, bądź telefonu. Internet nie zapomina!

Poprzedni artykuł71-zakatował psa ze szczególnym okrucieństwem. Powód jest szokujący
Następny artykułNie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. 70-latek kierował samochodem bez prawka