Policyjni „Łowcy głów” zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany listem gończym za organizowanie nielegalnych walk psów. Policjanci udowodnili mu także faszerowanie psów anabolikami, prowokowanie do agresji, szczucie oraz sadystyczną tresurę. Mężczyzna został skazany na trzy lata więzienia, ale ukrył się.
Sadysta, 47-letni Roman B. był poszukiwany listem gończym. Został skazany za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad psami różnych ras. Mężczyzna organizował nielegalne walki psów.
Prowadził psy do miejsca, gdzie były zmuszone do walki z innymi zwierzętami. Dodatkowo dopuszczał do zadawania im bólu, a także świadomie wystawiał je do walk, gdzie zwierzęta gryzły się po głowie i innych częściach ciała, co powodowało u nich liczne obrażenia.
Wyrokiem sądu został skazany na trzy lata więzienia, jednak nie stawił się w zakładzie karnym tylko ukrył.
Poszukiwaniem mężczyzny zajęli się policyjni „łowcy głów” z komendy wojewódzkiej w Opolu. Kryminalni ustalili miejsce na Opolszczyźnie, w którym pojawia się poszukiwany. Gdy 47-latek zauważył policjantów zaczął uciekać samochodem.
Po przejechaniu kilkuset metrów mężczyzna porzucił pojazd i wbiegł do lasu. To właśnie tam już po chwili został zatrzymany przez kryminalnych. Podczas zatrzymania „łowcy głów” znaleźli przy nim mefedron.
Mężczyzna najbliższe lata spędzi w więzieniu, gdzie dodatkowo będzie oczekiwał na rozprawę sądową w związku z posiadaniem narkotyków.