Lotnicze Pogotowie Ratunkowe padło ofiarą bezprecedensownego cyberataku

Od tygodnia operatorzy i ratownicy LPR zmagają się z cyberatakiem. Przez kilka dni nie działała strona internetowa i skrzynki e-mailowe, a łączność odbywała się m.in. za pośrednictwem prywatnych telefonów. Mimo problemów, władze LPR zapewniają, że wszystkie wezwania do misji ratunkowych i transportów są realizowane na bieżąco.

O ataku hakerów poinformował serwis niebezpiecznik.pl.

  • Od tygodnia (!) Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma sparaliżowaną łączność. Śmigłowce wciąż latają, a ratownicy niosą pomoc potrzebującym, ale robią to bez ułatwień i wsparcia systemów komputerowych. Jak mówi nam jedna z osób związana z LPR, warunki pracy przypominają obecnie te sprzed wielu lat, a komunikacja odbywa się „alternatywnymi środkami łączności”, m.in. w oparciu o prywatne skrzynki i komórki – czytamy w serwisie.

  • Wybaczcie nasze piątkowe milczenie, ale toczymy walkę z niewidzialnym wrogiem, który próbował zagrozić naszemu wykonywaniu misji #latamybyratowac. Powoli się podnosimy i zapewniamy, że nasi Pacjenci mogą czuć się bezpiecznie. A Wam dziękujemy za troskę, bo wielu z Was zauważyło naszą nietypową absencję – napisano w poniedziałek rano na profilu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na Facebooku.

Dyrektor LPR potwierdził dziś, że doszło do cyberataku.

  • Jest to zamach na jednostkę, która każdego dnia niesie pomoc ludziom – chorym oraz poszkodowanym w wypadkach i nagłych zachorowaniach. Po raz pierwszy w historii LPR ktoś próbował zachwiać działaniem Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego oraz lotniczego transportu sanitarnego – powiedział prof. Robert Gałązkowski w rozmowie z PAP.

Szef LPR zapewnił, że od chwili ataku na systemy informatyczne nie było ani jednego zawieszenia dyżurów, a wszystkie wezwania do lotów ratunkowych są realizowane na bieżąco.

  • Służby IT Lotniczego Pogotowia Ratunkowego od 14 lutego 2022 r. 24 godziny na dobę współpracują z państwowymi i zewnętrznymi jednostkami po to, by jak najszybciej odbudować uszkodzoną infrastrukturę teleinformatyczną – przekazał Gałązkowski.
Poprzedni artykuł77-latka jechała pod prąd. Tłumaczyła policjantom, że podeszły wiek zwalnia ją z przestrzegania przepisów i policjanci nie powinni jej kontrolować
Następny artykułCiężarówka dachowała i wpadła do rowu. Są utrudnienia