Nasza czytelniczka kupiła kobiałkę truskawek w Zielonej Górze. Kiedy w domu przesypała truskawki do talerza przeraziła się tym co zobaczyła.
Nasza czytelniczka kupiła truskawki na stosiku przy Biedronce na ulicy Kraljevskiej. Wzięła cała kobiałę i poszła do domu.
W domu truskawki przesypała do durszlaka i umyte dała do talerza. Po chwili zaglądnęła do kobiałki i dosłownie zamarła. – Sprzedają truskawki w okropnie brudnych kobiałkach – pisze nasza czytelniczka. Widać było nawet pleśń na kobiałce.