Do tragedii doszło w Wigilię 2022 r. w Brennie. 36-letni Piotr N. maczeta zaszlachtował znajomego, bo odmówił mu pożyczenia pieniędzy. Akt oskarżenia jest już w sądzie. Zabójcy grozi dożywocie.
Dramat rozegrał się Wigilię w domu w Brennie. Zostało tam znalezione ciało 39-latka. Leżał w kałuży krwi. Było pewne, że został zabity.
Kryminalni szybko ustaliła, że mordercą jest 36-letni Piotr N., kolega ofiary. Szybko został też zatrzymany.
Okoliczności brutalnego zabójstwa są szokujące. Piotr N. poszedł do domu kolegi. Chciał od niego pożyczyć pieniądze. Kolega jednak odmówił. Wtedy oburzony Piotr N. poszedł do swojego domu i wrócił do kolegi z maczetą w ręku.
Zaatakował znajomego zdajać mu śmiertelne ciosy maczetą. Uderzał w głowę i ręce, którymi zakrywała się bezbronny znajomy. Po zabójstwie ukradł portfel i uciekł. Zabrał 1400 złotych z portfela.
Morderca stanął przed sądem. Został oskarżony o zabójstwo. Grozi mu teraz kara dożywotniego więzienia.
Wkrótce ruszy proces.