Do wypadku doszło około godz. 21. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca osobówki wyprzedzał. Wtedy zderzył się czołowo z busem, którym jechała drużyna koszykarek KSK Stali Brzeg. Zespół wracał z meczu ligowego w Wodzisławiu Śląskim.
Po zderzeniu oba samochody zapaliły się. Kierowca busa i ekipa koszykarek wyszli z busa przed tym jak objęły go płomienie. Niestety kierowca osobówki miał mniej szczęścia. Zginął w płonącym aucie.
Jak poinformował klub, dziewczyny są bezpieczne. Część, w tym trener i kierowca busa trafiło na obserwację do szpitala, część pojechała do domów. Spłonęły stroje meczowe i osobiste rzeczy dziewczyn w tym telefony.