2-letnia mała dziewczynka została bardzo poważnie poparzona. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dramat rozegrał się we wtorek 28 marca w powiecie ostrowskim podczasz rodzinnej imprezy.
Maluszek został poparzony wrzątkiem, który rozlał się dziewczynce po twarzy oraz klatce piersiowej. Na miejscu natychmiast wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia, który przetransportował dziecko do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Wiadomo, że dziewczynka ma poparzenia drugiego i trzeciego stopnia i jest to 40 procent jej ciała. Jej stan jest określany przez lekarzy jako średnio ciężki.