Policjanci zatrzymali 63-letniego mieszkańca Rogoźna, który wiózł wnuka do szkoły w Gołańczy. Mężczyzna wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością narażając siebie i wnuka na niebezpieczeństwo. Wydmuchał promil alkoholu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 październik. Jadący zygzakiem samochód został zauważony przez innego uczestnika ruchu drogowego. Dzwoniąca na numer alarmowy 112 kobieta miała wątpliwości, czy kierowca jadącego przed nią peugeota jest trzeźwy. Zauważyła, że zjeżdża z wyznaczonego pasa ruchu, niekiedy powodując zagrożenie dla osób jadących z przeciwka.
W momencie kiedy kobieta rozmawiała z operatorem centrum, mijała jeden z policyjnych patroli. Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci potwierdzili podejrzenia zgłaszającej. 63-latek wydmuchał promil alkoholu. Okazało się, że pijany dziadek wiózł wnuka do szkoły. Mężczyzna straciła prawo jazdy. Grozi mu teraz grzywna nie niższa niż 5 tys. zł, kara do dwóch 2 więzienia i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.