Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się wczoraj mieszkaniec Kębłowa, który usiadł za kierownicę swojego samochodu znajdując się w stanie nietrzeźwości, a następnie jadąc przez Żodyń uderzył w budynek. Zachowanie kierowcy szczęśliwie nie przełożyło się na zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego w postaci kolizji lub wypadku. Mimo to mężczyzna musi liczyć się nawet z dwuletnim pozbawieniem wolności.
21.12.2022 r. ok.godz. 17:30 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji odebrał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Głównej w Żodyniu. Z przekazanej informacji wynikało, że kierujący Fordem Transitem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek mieszkalny.
Na miejsce skierowani zostali policjanci Wydziału Ruchu Drogowego. Mundurowi ustalili, że kierującym pojazdem był 36-letni mieszkaniec Kębłowa. Mężczyzna pomimo znacznych uszkodzeń samochodu, którym się poruszał sam nie odniósł poważniejszych obrażeń. Uszkodzenia elewacji budynku w dużej mierze zneutralizował znajdujący się przed nim betonowy element, który przejął na siebie energię rozpędzonego pojazdu.
W trakcie rozmowy policjanci zwrócili uwagę na zachowanie kierowcy, które wskazywało, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Późniejsze badanie przeprowadzone po doprowadzeniu go do KPP w Wolsztynie nie pozostawiło w tej sferze żadnych wątpliwości. Alkotest wskazał 1,40 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (2,94 promila w organizmie).
Policjanci wprowadzili dane mężczyzny do systemu informatycznego. Sprawdzenie jego dossier pozwoliło na ustalenie, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz, że zaledwie miesiąc wcześniej dopuścił się identycznego przestępstwa.
W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. Jego efektem dla mężczyzny może być nawet dwuletnie więzienie.